Ciekawostki dotyczące wzmacniania odporności, które każdego dnia pojawiają się na naszym fanpage.
Poniżej zestawienie wszystkich wpisów z ostatniego tygodnia – 24.03.2021-30.03.2021. Zapraszamy do lektury 
Olej kokosowy znamy za sprawą jego właściwości, które pochodzą z średniołańcuchowych kwasów tłuszczowych (MCFA), nazywanych również zdrowymi tłuszczami. MCFA bowiem są łatwiejsze do strawienia i nie są łatwo przechowywane w postaci tłuszczu. Posiadają również właściwości przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze.
Jednak nadmierne spożycie komercyjnego, często przetworzonego oleju kokosowego (który prawdopodobnie używa większość z nas) może prowadzić do pewnych niepożądanych skutków ubocznych.
Dlaczego
Już wyjaśniamy
Olej kokosowy zawiera dużą ilość tłuszczów nasyconych (92%). American Hospital Association niedawno wydało ostrzeżenie przed tłuszczami nasyconymi, zwłaszcza olejem kokosowym. Olej kokosowy jak się okazuje zawiera więcej złego tłuszczu niż wołowina, czy masło. Naukowcy wskazują, że tłuszcze nasycone mogą podnosić całkowity poziom cholesterolu i poziom LDL (złego cholesterolu). Może to zwiększyć ryzyko chorób układu krążenia. Dodatkowo badania sugerują, że zastąpienie oleju kokosowego tłuszczami nienasyconymi może pomóc zmniejszyć ryzyko chorób sercowo-naczyniowych.
Czy wiedziałeś/aś, że z imbiru oprócz specyficznej przyprawy kulinarnej można przyrządzać także herbatę
Herbata imbirowa ma rozgrzewający, lekko korzenny smak. Jest przygotowywana przez zaparzanie suszonego lub świeżego imbiru w gorącej wodzie przez kilka minut, pozwalając olejkom imbirowym zaparzyć się w wodzie przed wypiciem. Jej historia zaczęła się około 5000 lat temu w Chinach, gdzie była tradycyjnie stosowana jako tonik zdrowotny.
Napój ten to spora dawka zdrowia. Imbir zawiera kluczowe fitoskładniki zwane gingerolami. Badania wykazały, że mogą one mieć działanie przeciwdrobnoustrojowe i przeciwzapalne, które po spożyciu jako herbata mogą wspierać zdrowy mikrobiom. Według powszechnych badań picie herbaty imbirowej może ze względu na posiadane właściwości pomóc na szeroką skalę – od choroby lokomocyjnej po profilaktykę raka.
Wszyscy prawdopodobnie znają/praktykują rozciąganie, ale czy słyszeliście kiedyś o aktywnym rozciąganiu
Aktywne rozciąganie to metoda na poprawę elastyczności. Polega na aktywnym skurczu jednego mięśnia (agonisty) jako sposobu na rozciągnięcie przeciwnego mięśnia (antagonisty), bez użycia siły zewnętrznej. Aktywne rozciąganie jest często określane jako statyczne rozciąganie aktywne – co oznacza brak ruchu – ponieważ końcowa pozycja rozciągania jest utrzymywana przez określony czas.
Jednym z przykładów aktywnego rozciągania jest leżenie na plecach na podłodze i podnoszenie prostej nogi do sufitu, aż poczujesz rozciąganie ścięgna podkolanowego. Utrzymanie tej pozycji bez paska wymaga aktywnej pracy zginaczy biodrowych i kręgosłupa, aby utrzymać nogę w powietrzu, podczas gdy ścięgna podkolanowe – mięśnie po przeciwnej stronie stawu biodrowego – rozciągają się statycznie.
Ta metoda rozciągania jest często wykonywana po wysiłku, ponieważ niektóre badania sugerują potencjalny spadek siły i mocy mięśni podczas wykonywania statycznego rozciągania przed treningiem
Czy jest tu obecny ktoś kto słyszał kiedyś o rhodioli (różeńcu górskim)
Jeżeli nie, to szybko uzupełnimy wam tę lukę, bo naprawdę warto
Rhodiola to zioło, które rośnie w zimnych, górzystych regionach Europy i Azji. Jego korzenie są uważane za adaptogeny, co oznacza, że po spożyciu pomagają organizmowi przystosować się do stresu. Co więcej, od wieków używa się rhodioli w leczeniu lęku, zmęczenia i depresji. Jak się okazuje ma to swoje uzasadnienie naukowe.
W jednym z badań oceniano wpływ ekstraktu z różeńca górskiego u 101 osób ze stresem życiowym i zawodowym. Uczestnikom podawano 400 mg dziennie przez cztery tygodnie. Jego przyjmowanie wiązało się ze znaczną poprawą objawów stresu, takich jak zmęczenie, wyczerpanie i niepokój, już po trzech dniach. Te ulepszenia były obserwowane przez całe badanie. Wykazano również, że Rhodiola łagodzi objawy wypalenia, które może wystąpić przy przewlekłym stresie.
Ze względu na swoje właściwości adaptogenne uważa się, że rhodiola pomaga łagodzić także zmęczenie . W jednym czterotygodniowym badaniu z udziałem 60 osób ze zmęczeniem związanym ze stresem oceniano jego wpływ na jakość życia oraz objawy zmęczenia, depresji i uwagi. Uczestnicy otrzymywali codziennie 576 mg rhodioli lub pigułkę placebo. Okazało się, że rhodiola miał pozytywny wpływ na poziom zmęczenia i uwagi w porównaniu z placebo.
Herbata Rooibos zyskuje popularność jako pyszny i zdrowy napój.
Warto mieć świadomość, że ten aromatyczny, bezkofeinowy napar to alternatywa dla czarnej i zielonej herbaty.
Kofeina to naturalny środek pobudzający występujący zarówno w czarnej, jak i zielonej herbacie. Spożywanie jej umiarkowanych ilości jest ogólnie bezpieczne. Może nawet przynosić pewne korzyści dla wydajności ćwiczeń, koncentracji i nastroju. Jednak nadmierne spożycie wiąże się z kołataniem serca, zwiększonym lękiem, problemami ze snem i bólami głowy. Ponieważ herbata rooibos jest naturalnie wolna od kofeiny, jest doskonałą alternatywą dla czarnej lub zielonej herbaty
Rooibos ma również niższy poziom taniny niż zwykła czarna lub zielona herbata. Dodatkowo garbniki, naturalne związki obecne w zielonej i czarnej herbacie, zaburzają wchłanianie niektórych składników odżywczych, takich jak żelazo.
Wreszcie, w przeciwieństwie do czarnej i zielonej herbaty, w mniejszym stopniu – czerwonej, rooibos nie zawiera kwasu szczawiowego . Spożywanie dużych ilości kwasu szczawiowego może zwiększyć ryzyko wystąpienia kamieni nerkowych, co sprawia, że rooibos jest dobrą opcją dla każdego, kto ma problemy z nerkami.
Kalafior to niezwykle zdrowe warzywo, które jest znaczącym źródłem składników odżywczych. Kalafior jest bardzo niskokaloryczny, ale bogaty w witaminy. W rzeczywistości warzywo to zawiera prawie każdą potrzebną Ci witaminę i minerał.
Czy wiedziałeś jednak, że kalafior jest niebywałym źródłem sulforfanu (szeroko przebadanego przeciwutleniacza), którym jednych z właściwości jest hamowanie rozwoju raka
Wiele badań z użyciem probówek i zwierząt wykazało, że sulforafan jest szczególnie pomocny w hamowaniu rozwoju raka poprzez hamowanie enzymów zaangażowanych w wzrost guza i niszczenie już uszkodzonych komórek.
Wydaje się, że sulforafan najbardziej chroni przed rakiem okrężnicy i prostaty, ale badano również jego wpływ na wiele innych nowotworów min. sutka, białaczkę, trzustki i czerniaka.
Komentarzy